Ostatnio realizowałem „komercyjny” produkt, który wymagał zlecenia wykonania PCB w fabryce. Ponieważ pozostało na nich trochę wolnego miejsca do wykorzystania – zaprojektowałem zegar do ciemni. W odróżnieniu od f-stop clock jest to zegar, który mierzy czas tradycyjnie – w minutach i sekundach.
Zegar, który wykorzystywałem do tej pory miał jedną wadę – wskaźnik minut był bardzo mały, przez co w warunkach ciemniowych praktycznie niewidoczny. Odliczałem na palcach drugą…, trzecią…, czwartą minutę wywoływania.
Sercem nowego zegara jest oczywiście mikrokontroler, który daje wiele możliwości.
(Na powyższych zdjęciach cyfry na wyświetlaczu są ledwo widoczne ze względu na słoneczny dzień. W ciemni są one doskonale widoczne i bezpieczne dla materiałów fotograficznych)
Cechy zegara:
- 5 niezależnych timerów,
- odliczanie w górę i w dół,
- automatyczne przejście do kolejnego timera, jeśli jest zaprogramowany do odliczania w dół,
- możliwość zapisania w pamięci nastaw odliczania w dół,
- sygnalizacja dźwiękowa.
A tak to wygląda w środku:
Dla zainteresowanych schemat: zegar3.pdf